Matczyna emerytura? 8 prawnych faktów o projekcie rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego.

W zeszłym tygodniu spytałam czytelników, co myślą o matczynej emeryturze, o której ostatnio tak głośno w naszym społeczeństwie i mediach. Ustawa jeszcze nie weszła w życie, a już bulwersuje i budzi kontrowersje. Oczywiście każdy z nas może mieć własną opinię na temat tego świadczenia. Podobno świadczenie ma zachęcać kobiety do wielodzietności…mnie i moich koleżanek nie zachęca. Ale może nie taki jest cel tej ustawy? Świadczenie to, w pewien sposób nagradza trud kobiet, które musiały wiele lat poświęcić ze swojego życia zawodowego na wychowanie kolejnego pokolenia. Dobrze, że zostały w końcu zauważone. Każde kolejne dziecko to ogromny wysiłek dla kobiety i może zdarzyć się tak, że kobieta która urodzi 4 dzieci, spędzi w domu ok. 10 lat, a później nie ma gdzie wrócić do pracy. W domu zostaje – nie z lenistwa. Zostaje – dla dobra całej rodziny.

Dziś nie chcę pisać o pomysłach, co byłoby lepsze dla kobiet (może szkolenia po powrocie do pracy, może więcej miejsc w przedszkolach, może niższe podatki) i co byłoby lepsze dla Polski (więcej dzieci :D). Dziś chciałabym wam napisać kilka faktów prawnych związanych z matczyną emeryturą. Jeśli już coś komentujemy, to powinniśmy czynić to z głową. Niech nasza krytyka będzie konstruktywna. Nic bardziej mnie nie denerwuje, jak nazywanie matek wielodzietnych – patologią, a projektów ustaw dotyczących rodzin wielodzietnych – pogłębianiem patologi.

Choć nie uważam, że projekt świadczenia rodzicielskiego jest idealny, to nie zamierzam potępiać kobiet, które z niego skorzystają. Mamy wielodzietne wykonują każdego dnia ogromną pracę, nawet jeśli nie pracują zawodowo. Pierwsze lata dziecka mają kluczowe znaczenie dla prawidłowego rozwoju dziecka. Mama, która zostaje z 4 dzieci w domu, wychowuje obywateli, którzy będą w przyszłości pracować i płacić podatki. Projektowana ustawa ma na celu uhonorowanie i docenienie okresu wychowywania dzieci, a jej podstawowym zadaniem jest zapewnienie środków utrzymania osobom, które zrezygnowały z zatrudnienia lub go nie podjęły ze względu na wychowywanie dzieci w rodzinach wielodzietnych.

Fakt pierwszy – Przyznanie rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego będzie obarczone licznymi warunkami.

Podobno każda kobieta, która urodziła 4 dzieci dostanie matczyną emeryturę. Takie hasło podają media. Nic tylko rodzić i nie pracować – piszą wzburzeni komentujący. STOP! Nie! Świadczenie może być przyznane matce, która urodziła i wychowała lub wychowała co najmniej czworo dzieci. Może być przyznane  i wychowała – to bardzo ważne słowa. Słowa klucze w całym tym projekcie. Prawo do otrzymania świadczenia jest obarczone licznymi warunkami. Część z nich ma charakter pozytywny (należy je spełnić), a część negatywny (nie mogą zaistnieć).

Jakie konkretnie warunki musi spełnić kobieta, aby zostało jej przyznane rodzicielskie świadczenie uzupełniające?

  1. Pojęcie wychowania budzi liczne wątpliwości. Ustawodawca zdecydował się je wyjaśnić i podać legalną definicję na potrzeby ustawy. W art.1 przeczytamy, że wychowanie – oznacza osobistą opiekę sprawowaną nad dziećmi jako stałe, bezpośrednie i ciągłe sprawowanie ogółu obowiązków spoczywających na rodzicach w ramach prawa im przysługujących względem dziecka, w celu należytego wykonywania pieczy nad jego osobą i majątkiem. 
  2. W projekcie ustawy wskazano również, że świadczenie będzie przysługiwało osobom, które wychowały dziecko własne lub przysposobione. W definicji tej nie uwzględniono dzieci powierzonych do rodzinnej pieczy zastępczej i wychowywanych przede wszystkim przez rodziny zastępcze spokrewnione lub rodziny zastępcze niezawodowe.
  3. Świadczenie może być przyznane matce po osiągnięciu wieku 60 lat. 
  4. W przypadku gdy kobieta nie posiada dochodu zapewniającego niezbędne środki utrzymania. 
  5. Osoba wnioskująca będzie musiała potwierdzić m.in. uzyskiwanie lub nieuzyskiwanie dochodu z tytułu zatrudnienia lub prowadzenia innej działalności zarobkowej; 2) pobieranie emerytury lub renty lub brak prawa do świadczeń emerytalno-rentowych; 3) posiadanie lub nieposiadanie gospodarstwa rolnego. Wszystkie dochody lub ich brak muszą być potwierdzone zaświadczeniami właściwego urzędu skarbowego, z urzędu gminy lub innymi dokumentami, które potwierdzają sytuację rodzinną, majątkową i materialną wnioskodawcy. 
  6. Ustalenie prawa do świadczenia następuje na wniosek matki. Wniosek jest składany w jednostce organizacyjnej ZUS/KRUS. Wniosek będzie musiał zawierać podstawowe dane osoby, która ubiega się o świadczenie: imię, nazwisko, datę urodzenia, numer PESEL adres miejsca zamieszkania, oraz żądanie wnioskodawcy, w którym wskazuje świadczenie, o jakie się ubiega.
  7. Do wniosku należy dołączyć akty urodzenia dzieci, informację o numerach PESEL dzieci oraz oświadczenie o sytuacji rodzinnej, majątkowej i materialnej oraz innych okolicznościach, których ustalenie jest niezbędne do przyznania świadczenia.
  8. Matki będą musiały wykazać przebywanie lub nieprzebywanie w areszcie śledczym, zakładzie karnym lub w całodobowej placówce leczenia odwykowego dla osób uzależnionych od alkoholu, narkotyków lub innych środków odurzających, a także posiadanie lub nieposiadanie przerw w wychowywaniu dzieci, jak również długość i przyczyny tych przerw.
  9. Świadczenie przysługuje kobietom, które zamieszkują na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej (szerzej w dalszej części).
  10. W celu przyznania prawa do świadczenia oraz ustalenia jego wysokości osoba wnioskująca zobowiązana jest do przedstawiania wszystkich okoliczności faktycznych mających wpływ na przyznanie prawa lub ustalenia wysokości świadczenia i przedkładania żądanych środków dowodowych. W przypadku braku przedstawienia w wyznaczonym terminie, nie krótszym niż siedem dni, wymaganych okoliczności faktycznych lub dowodów, organ wydaje postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania

Fakt drugi – Przyznanie świadczenia uzupełniającego będzie miało charakter uznaniowy.

Rodzicielskie świadczenie uzupełniające będzie mógł przyznać – na wniosek osoby zainteresowanej – Prezes ZUS/KRUS w drodze decyzji administracyjnej, po zbadaniu min. jej sytuacji dochodowej w sposób indywidualny i dyskrecjonalny dotyczący potrzeb określonej osoby.

Przyznanie prawa do świadczenia ma być uznaniowe i będzie odbywało się w drodze decyzji administracyjnej. Władza dyskrecjonalna to uprawnienie do podejmowania decyzji w sposób nieskrępowany konkretnymi przepisami prawa. Nie oznacza to jednak możliwości wydawania decyzji bez uzasadnienia i kierując się indywidualnymi priorytetami. 

Przyznanie świadczenia lub odmowa przyznania świadczenia następuje w drodze decyzji. Wnioskodawca musi wykazać, czy spełnia warunki do uzyskania świadczenia (m.in. przedkładając oświadczenia i zaświadczenia) a organ (Prezes ZUS) będzie zobowiązany do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego sprawy, czyli do zbadania dostarczonych dokumentów oraz przeprowadzenia uzupełniających dowodów w razie wątpliwości.

Od decyzji przyznającej świadczenie oraz od decyzji odmawiającej przyznania świadczenia stronie przysługuje prawo do wniesienia wniosku do organu, który wydał decyzję, o ponowne rozpatrzenie sprawy, na zasadach dotyczących decyzji wydanej w pierwszej instancji przez ministra. Gdy organ wyda ponownie decyzję będzie ona mogła zostać zaskarżona. Wnioskodawca będzie mógł się jednak odwołać do sądu administracyjnego, a nie powszechnego. To ważna różnica. Sąd administracyjny nie może wyrokiem przyznać prawa do świadczenia.

Wniosek! Prezes ZUS/KRUS może przyznać świadczenie, ale nie musi. Uznaniowość  administracyjna oznacza bowiem możliwość działania organu na jego własną odpowiedzialność w oparciu o upoważnienie ustawowe. Organ nie będzie zobowiązany do wydania decyzji pozytywnej w razie spełnienia wszystkich warunków, a zakres sądowej kontroli organu będzie ograniczony do zbadania, czy wydanie decyzji zostało poprzedzone prawidłowo przeprowadzonym postępowaniem.

Fakt trzeci – emerytura matczyna będzie przysługiwać także dla ojców.

  1. Rodzicielskie świadczenie uzupełniające będzie mogło zostać przyznane ojcu, który wychował co najmniej czworo dzieci, 
  2. Po osiągnięciu przez niego wieku 65 lat.
  3. W przypadku gdy nie posiada dochodu zapewniającego niezbędne środki utrzymania.
  4. ALE! Tylko…
  • W przypadku śmierci matki dzieci albo
  • Porzucenia dzieci przez matkę, –
  • Z uwzględnieniem sytuacji gdy organ odmówi przyznania świadczenia, gdy matka została pozbawiona lub została jej ograniczona władza rodzicielska przez sąd (szczerzej na temat tej przesłanki w kolejnym punkcie).

Do projektu wniesiono uwagi dotyczące takiego uregulowania.

Art. 3 projektu określa komu przysługuje świadczenie uzupełniające. W ust. 1 pkt 2 jest mowa o ojcu, który wychował co najmniej 4 dzieci, ale jedynie, gdy zostały pozostawione przez matkę (jej śmierć lub porzucenie). Zdaniem NSZZ „Solidarność”, dodatkowy warunek uprawnienia jest nieuzasadniony, gdyż wyklucza tych ojców/opiekunów, którzy z wyboru opiekowali się dziećmi, rezygnując z pracy zawodowej. Wykluczenie ojców wychowujących dzieci w pełnych rodzinach byłoby dyskryminacją, trudną do zrozumienia, a tym samym do zaakceptowania w XXI wieku.

Uwaga jednak nie została uwzględniona. Twórcy ustawy przyjęli analogiczne zasady, co do uprawnień ojca, jak w przypadku prawa do urlopu macierzyńskiego i zasiłków macierzyńskich. W projekt październikowym uzupełnione zostały jedynie przesłanki nabycia prawa ojca do rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego. Ojciec będzie miał prawo do świadczenia, jeśli będzie spełniać wszystkie warunki, również w przypadku, gdy matka została pozbawiona lub została jej ograniczona władza rodzicielska przez sąd.

Fakt czwarty – Rodzicielskie świadczenie uzupełniające nie będzie przysługiwało wszystkim, którzy spełniają warunki do jego uzyskania.

Po pierwsze organ będzie mógł odmówić przyznania świadczenia:

  1. Osobie, którą sąd pozbawił władzy rodzicielskiej lub której sąd ograniczył władzę rodzicielską przez umieszczenie dziecka w pieczy zastępczej,
  2. W przypadku długotrwałego zawinionego zaprzestania wychowywania dzieci.

Należy zaznaczyć, że sformułowanie długotrwałe zawinione zaprzestanie wychowywania jest pojęciem nieostrym. Zwrot ten nie został dokładnie wyjaśniony na potrzeby projektowanej ustawy. 

Cytując jedną z wypowiedzi, które pojawiły się w czasie konsultacji projektu w różnych organach, ministerstwach i instytucjach – W systemie prawa pojęcie długotrwały bywa stosowane w ujęciu formalnym, co polega na określeniu czasu trwania danego zjawiska tak, aby można je uznawać za długotrwałe. W tym ujęciu występuje np. w art. 6 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 15 września 2017 r. o Narodowym Instytucie Wolności – Centrum Rozwoju Społeczeństwa Obywatelskiego (Dz. U. z 2018 r. poz. 1813), w którym przewidziano, że Przewodniczący Komitetu odwołuje Dyrektora przed upływem kadencji w przypadku utraty zdolności do pełnienia powierzonych obowiązków – na skutek długotrwałej choroby, trwającej co najmniej 6 miesięcy.

W art. 11 ust. 3 ustawy z dnia 30 października 2002 r. o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych, za długotrwały uszczerbek na zdrowiu uważa się takie naruszenie sprawności organizmu, które powoduje upośledzenie czynności organizmu na okres przekraczający 6 miesięcy, mogące ulec poprawie. Zgodnie z § 29 rozporządzenia Ministra Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej z dnia 15 lipca 2003 r. w sprawie orzekania o niepełnosprawności i stopniu niepełnosprawności (Dz. U. z 2015 r. poz. 1110) przez długotrwałą opiekę i pomoc w pełnieniu ról społecznych rozumie się konieczność jej sprawowania przez okres powyżej 12 miesięcy

Ale czy np. pojęcie długotrwałości wskazane w powyższych przykładach można utożsamić z długotrwałym okresem przerwy w wychowywaniu dzieci?

Należy w tym miejscu zaznaczyć, że w tych dwóch przypadkach organ może odmówić przyznania świadczenia.

Natomiast bezwzględnie świadczenie nie przysługuje osobie, która jest

  1. Tymczasowo aresztowana lub 
  2. Odbywa karę pozbawienia wolności lub
  3. Przebywa w całodobowych placówkach leczenia odwykowego dla osób uzależnionych od alkoholu, narkotyków lub innych środków odurzających.

Osoba, o której mowa wyżej, będzie obowiązana niezwłocznie powiadomić organ rentowy o tymczasowym aresztowaniu lub o odbywaniu kary pozbawienia wolności lub o przebywaniu w całodobowej placówce leczenia odwykowego.

Fakt piąty – świadczenie dla Polaków.

Świadczenie może być przyznane osobom zamieszkującym na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i posiadającym po ukończeniu 16 roku życia centrum interesów osobistych lub gospodarczych (ośrodek interesów życiowych), na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, przez okres co najmniej 10 lat.

Zgodnie z projektem rodzicielskie świadczenie uzupełniające będzie mogło być przyznane matce lub ojcu. którzy są obywatelami Polski albo posiadają prawo pobytu lub prawo stałego pobytu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, są obywatelami państw członkowskich Unii Europejskiej, państw członkowskich Europejskiego Porozumienia o Wolnym Handlu (EFTA) – strony umowy o Europejskim Obszarze Gospodarczym lub Konfederacji Szwajcarskiej albo cudzoziemcami, do których stosuje się przepisy o koordynacji systemów zabezpieczenia społecznego.

Fakt szósty – Świadczenie uzupełniające będzie wynosiło dokładnie tyle, co minimalna emerytura.

Świadczenie przysługiwać będzie w wysokości najniższej emerytury, a w przypadku gdy osoba zainteresowana pobiera już świadczenie z ZUS lub KRUS niższe od emerytury najniższej – będzie ono podwyższane do kwoty najniższej emerytury. W tym drugim przypadku świadczenie stanowi jedynie dopełnienie jej wysokości do wysokości najniższej emerytury. Wysokość świadczenia nie może być zatem wyższa od najniższej emerytury. Obecnie jest to około 880 zł netto. 

Prawo do świadczenia powstaje od pierwszego dnia miesiąca, w którym wydano decyzję, nie wcześniej jednak niż od dnia osiągnięcia wiekuNa podstawie decyzji przyznającej świadczenie właściwy organ rentowy podejmuje wypłatę świadczenia i zawiadamia o tym zainteresowanego. Do wypłaty świadczenia stosuje się odpowiednio przepisy emerytalne. Świadczenie podlega corocznie waloryzacji na zasadach i w terminie wskazanym dla waloryzacji emerytur i rent przysługujących na podstawie przepisów emerytalnych,

Fakt siódmy – Od rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego świadczeniobiorcy zapłacą podatek.

Projekt zakłada, że w ustawie z dnia 26 lipca 1991 r. o podatku dochodowym od osób fizycznych wprowadzi się kilka korekcyjnych zmian, uwzględniających rodzicielskie świadczenie uzupełniające.

1. Organy rentowe będą obowiązane jako płatnicy pobierać zaliczki miesięczne od wypłacanych bezpośrednio przez te organy rodzicielskich świadczeń uzupełniających.

2. Organy rentowe będą obowiązane, w terminie do końca lutego, po upływie roku podatkowego, sporządzić i przekazać roczne obliczenie podatku, według ustalonego wzoru, podatnikom uzyskującym dochód z rodzicielskich świadczeń uzupełniających oraz urzędowi skarbowemu, przy pomocy którego właściwy według miejsca zamieszkania podatnika naczelnik urzędu skarbowego wykonuje swoje zadania.

3. Jeżeli podatnik dokona zwrotu nienależnie pobranych rodzicielskich świadczeń uzupełniających, otrzymanych bezpośrednio z organu, a obowiązek poboru zaliczek przez ten organ trwa – organ rentowy będzie zobowiązany do odjęcia od dochodu kwoty zwrotów dokonanych w roku podatkowym przy ustalaniu wysokości zaliczek oraz w rocznym obliczeniu dochodu, zamieszczając na tym rozliczeniu odpowiednie informacje.

4. Co więcej, ze świadczenia, po odliczeniu składki na ubezpieczenie zdrowotne oraz zaliczki i innych należności z tytułu podatku dochodowego od osób fizycznych, będzie można dokonać potrąceń i egzekucji na zasadach określonych w przepisach emerytalnych.

Fakt ósmy – Rodzicielskie świadczenie uzupełniające to nie emerytura.

Jak to? Przecież wszyscy mówią, że rodzicielskie świadczenie uzupełniające to matczyna emerytura. Czy mają rację? Jest wiele podobieństw, ale jeszcze więcej różnic między tymi świadczeniami.

  1. Emerytura przysługuje po osiągnięciu określonego wieku, w wysokości proporcjonalnej do płaconych składek, a rodzicielskie świadczenie uzupełniające może przysługiwać po spełnieniu przesłanek (wymienionych w punkcie 1) i złożeniu wniosku.
  2. Prawo do rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego powstaje od pierwszego dnia miesiąca, w którym wydano decyzję (niezależnie od tego, kiedy wydano decyzję). Emerytury wypłaca się od miesiąca, w który został złożony wniosek.
  3. Emeryturę po spełnieniu ustawowych przesłanek musimy dostać, a rodzicielskie świadczenie uzupełniające możemy, ale nie musimy – decyzja ma charakter uznaniowy.
  4. Decyzję w sprawie rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego ma wydać Prezes ZUS lub KRUS, a nie organ ZUS/KRUS, jak ma to miejsce przy emeryturze powszechnej.
  5. Odwołanie od decyzji dotyczącej emerytury powszechnej wnosimy do sądu powszechnego, a w przypadku matczynej – do sądu administracyjnego.
  6. Miejsce zamieszkania nie ma znaczenia w procesie przyznania emerytury powszechnej, a przy matczynej – zamieszkanie na terenie Polski to jeden z koniecznych warunków uzyskania świadczenia.
  7. Wysokość emerytury powszechnej zależy od tego, jak długo pracowaliśmy i jak wysokie składki płaciliśmy, nie jest ograniczona do wysokości minimalnej emerytury, tak jak ma to miejsce w przypadku rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego.
  8. Matczyna emerytura jest podobna do innych specjalnych emerytalnych, tj. do świadczenia przyznanego przez Prezesa ZUS w drodze wyjątku (gdy wnioskujący o emeryturę nie może np. ze względu na całkowita nie zdolność do pracy lub wiek podjąć pracy i nie ma niezbędnych środków utrzymania) lub świadczenia specjalnego przyznawanego przez Prezesa Rady Ministrów (w szczególnie uzasadnionych przypadkach – zasługi kulturalne, artystyczne).

Podsumowanie

Ustawa o rodzicielskim świadczeniu uzupełniającym określa warunki i tryb przyznawania oraz zasady wypłacania i finansowania świadczenia. Celem świadczenia jest zapewnienie niezbędnych środków utrzymania osobom, które zrezygnowały z zatrudnienia lub innej działalności zarobkowej albo ich nie podjęły ze względu na wychowywanie dzieci.

Świadczenie może być wypłacone matce lub ojcu, po spełnieniu wyżej wymienionych warunków – w pełnej wysokości osobie, której nie przysługuje prawo do emerytury lub  może stanowić dopłatę w sytuacji, gdy jakaś kobieta lub mężczyzna pobierają emeryturę, ale w niżej wysokości niż minimalna. Decyzję w tej sprawie ma wydać Prezes ZUS lub KRUS, a nie organ ZUS/KRUS i będzie można ją zaskarżyć jedynie do sądu administracyjnego. Ta i inne przesłanki powodują, że rodzicielskie świadczenie uzupełniające to nie emerytura, a jedynie kolejny rodzaj świadczenia około emerytalnego, który ma pomóc osobom zagrożonym ubóstwem. 

Myślę, że świadczenie pomoże szczególnie matkom, które teraz przechodzą na emeryturę, a pracę zaczęły stosunkowo niedawno, dopiero wtedy gdy nie musiały już sprawować osobistej opieki nad dziećmi. Część z tych kobiet nie zdążyła wypracować prawa do minimalnej emerytury. Pamiętajmy, że kiedyś były inne czasy i nie wszystkie kobiety mogły pozwolić sobie na prace z dzieckiem przy boku, nie było pracy zdalnej czy tylu udogodnień. 

Co w dalszej perspektywie? Czy program mama plus i wprowadzenie rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego pogłębi patologię? Według mnie nie. Świadczenie nie będzie przyznawane osobom odbywającym karę więzienia, przebywającym w ośrodkach leczenia odwykowego oraz tym które długotrwale zaprzestały wychowywania dziecka. Takie wyłączenia służą temu, by świadczenie otrzymały osoby, które rzeczywiście wychowywały dzieci i właśnie z tych względów nie mogły wypracować prawa do minimalnej emerytury. Co więcej! Nawet jeśli kobieta urodzi 4 dzieci i będzie się nimi zajmować, wychowywać na porządnych obywateli, to nie oznacza, że z automatu zostanie jej przyznane rodzicielskie świadczenie uzupełniające. Decyzja będzie miała charakter uznaniowy i każdorazowo zależny od sytuacji wnioskującego.

Ustawa ma wejść w życie z dniem 1 stycznia 2019 r.

A wy co myślicie?

 

 

Bibliografia:

  • Czytaj więcej: https://expressbydgoski.pl/emerytura-dla-matek-z-czworka-dzieci-kryteria-zasady-ile-pieniedzy-dostana-mamy-i-od-kiedy-zobacz-13-listopada-2018/ar/13466044
  • Matki czworga dzieci nie dostaną pieniędzy z automatu. Decyzja ZUS będzie uznaniowa, Dziennik Gazeta Prawna, 9–12 listopada 2018 TGP nr 41 (146) / DGP nr 218–219 (4868–4869)
  • https://bip.kprm.gov.pl/kpr/bip-rady-ministrow/prace-legislacyjne-rm-i/prace-legislacyjne-rady/wykaz-prac-legislacyjny/r709410245,Projekt-ustawy-o-rodzicielskim-swiadczeniu-uzupelniajacym.html
  • https://www.gov.pl/web/rodzina/projekt-ustawy-o-rodzicielskim

10 thoughts on “Matczyna emerytura? 8 prawnych faktów o projekcie rodzicielskiego świadczenia uzupełniającego.”

  1. Gdyby teraz zapytać Polski, dlaczego nie mają dzieci, czy też mają mniej niż 4, podejrzewam, że padłaby odpowiedź, że pracując i żyjąc w Polsce jest to po prostu niemożliwe dla statystycznej rodziny. Dużo się słyszy, że Państwo zbyt mało poświęca pieniędzy na polskie rodziny, a także na to aby mogło się rodzić więcej dzieci. Dlatego też, nie mogę zrozumieć oburzenia wokół tej ustawy. Nie jest na pewno doskonała, ale jest w końcu „jakimś” rozwiązaniem dla pewnej grupy kobiet. Na pewno można ją, udoskonalić, wprowadzić również inne zapisy, ale mimo wszystko to milowy krok do przodu i ukłon w stronę kobiet, które łatwo w życiu nie miały.

    1. joannarulkowska

      Tak. Polacy, to taki naród który ciągle narzeka. Tak źle, ale jak się coś zmienia – to jeszcze gorzej. 🙂 Projekt nie jest idealny, ale jest to tak jak piszesz „krok milowy” w zauważeniu kobiet, które wiele lat poświęciły dla dzieci. I nie piszę tu o kobietach, które nigdy nie pracowały, ale jest przecież część kobiet, która decyduje się zostać z dzieckiem przez pierwsze 3 lata w domu – 3 lata razy 4 dzieci = 12 lat. Kobieta idzie do pracy, jakiejkolwiek i pracuje, ale to co wypracuje i odłoży to małe pieniądze – dzięki tej ustawie będzie mogła dostać wyrównanie, dopłatę.. Myślę, że w takich przypadkach to sprawiedliwe. Oczywiście zdarzą się przypadki nadużyć, czy kobiet które nigdy nie pracowały, bo nie chciały, bo rodziny są patologiczne, ale to jest garstka…

    1. joannarulkowska

      Media podają, iż każda matka która urodzi 4 dzieci dostanie minimalną emeryturę…jest to bardzo mylące i wiele kobiet może nawet nie zdawać sobie sprawy, że oprócz 4 dzieci należy spełnić też przesłankę braku środków do życia i organ może uznać, że taka emerytura nie będzie jej się jednak należeć… Z jednej strony niesprawiedliwe, a z drugiej słyszymy głosy, że w ogóle pomysł takiej emerytury dla matek jest niesprawiedliwy. Zawsze musza być jakieś kryteria. Być może ustawa będzie poprawiana, ale myślę, że uznaniowość tak czy inaczej zostanie.

  2. A co z matkami, które straciły dziecko? Urodziły czwórkę dzieci ale jedno zmarło w wieku kilku lat.

    1. joannarulkowska

      Ciężko mi w tej chwili odpowiedzieć na pytanie, bo przepisy nie weszły jeszcze w życie i różne kwestie dotyczące warunków mogą się jeszcze zmienić. Myślę, że będzie trzeba skonsultować się z odpowiednim organem ZUS/KRUS (właściwym dla Pani miejsca zamieszkania).

  3. jerzyszypiarek

    Idea z pozoru dobra, ale:
    1. prawo nie działa wstecz, więc dlaczego ma obejmować matki, które wychowanie dzieci mają już za sobą? Rodzi się pytanie, czy np. inne matki z powodu braku środków nie decydowały się na aborcję, ograniczenie ilości dzieci lub oddanie ich do adopcji. A teraz fiku-miku… To tak, jakby wprowadzić karę 25 lat więzienia za jazdę bez karty rowerowej w latach 1958 – 2018 i zacząć ją egzekwować od marca 2019 roku – wstecz.
    2. Tyle się mówiło o zależności wysokości emerytury od składek, o kontach, na które każdy odkłada swoje własne grosiki, o wzorach, wg których sumuje się nawet każdy dzień zwolnienia lekarskiego, żeby prawidłowo wyliczyć tę naszą emeryturę, a tu nagle fiku -miku- trrrach!!! Państwo wywinęło koziołka. Cała narracja prysła. Jesteśmy dymani jak zawsze, a nawet bardziej. Zabranie NASZYCH pieniędzy bez NASZEJ wiedzy i zgody rodzi niezgodę i bunt.
    3. Rodzi też możliwości do nadużyć, bo jak ZUS będzie ustalał, czy jakaś osoba mieszka od 10 lat w Polsce? Niepracująca, bez zameldowania, bez obywatelstwa, dzieci dawno dorosłe i samodzielne, może nawet za granicą i Polski nigdy na oczy nie widziały – i zaczipować taką czy policjanta postawić obok niej?
    4. Rząd chwali się, że „daje” emeryturę, ale to nieprawda. To ciężko pracujący Polacy, w dodatku bardzo słabo wynagradzani, muszą złożyć się na to świadczenie dla Ukrainek, Romów i Arabek.
    5. Nikt nas, Polaków, nie pytał, czy mamy ochotę to robić, podczas gdy nasze babcie oraz matki żyją w nędzy, bo po urodzeniu i wychowaniu trójki dzieci nie wyrobiły 25 lat na najniższą emeryturę i muszą żyć za 700 złotych.
    Zatem reasumując: kolejny sposób rządu na wydojenie Polaków.

    1. Źle rozumiesz pojęcie „nie działania prawa wstecz”, apoza tym cała reszta jest przepełniona nienawiścią, najczęściej o skromne 200 PLN miesięcznie dla ludzi których najczęściej 4 dzieci płaci skaldki na tych „pokrzywdzonych”, co mieli 1 dziecko.

Comments are closed.

0
    0
    Twój koszyk
    Twój koszyk jest pustyWróc do sklepu
    Scroll to Top